Jak mówić bliskim o przedłużeniu włosów | Baza wiedzy HairMe
Jednym z wyzwań, przed którym stają osoby planujące zagęszczanie lub przedłużanie włosów, jest informowanie o tym swoich najbliższych. Chęć zainwestowania we własny wygląd może budzić dwuznaczne emocje. Z jednej strony pojawiają się radość, ekscytacja, szansa na wzrost pewności siebie i nadzieja na poprawę wizerunku, z drugiej mogą im towarzyszyć pewnego rodzaju wyrzuty sumienia, oskarżenia o próżność czy egoizm. Zwykle pojawia się także niepewność co do oceny efektów przez osoby trzecie. Ta ostatnia może skutecznie storpedować plany wizyty u fryzjera. To zupełnie naturalne, że każda z nas chce wyglądać lepiej i szuka sposobów na poczucie się dobrze we własnej skórze. Nie ma w tym nic negatywnego, jeśli uważasz, że Twoja droga do piękna prowadzi przez poprawę jakości fryzury. Co więcej, nie jest to zmiana tak inwazyjna jak zabiegi medycyny estetycznej.
Przedłużanie włosów zyskuje na popularności – coraz więcej kobiet korzysta z usług salonów fryzjerskich doczepiających naturalne lub syntetyczne pasma. Przekonanie, że takie metody są zarezerwowane dla gwiazd filmowych, jest mocno przesadzone. Mówiąc swojemu partnerowi o planach inwestycji w piękną fryzurę, warto robić to etapami zamiast stawiać go przed faktem dokonanym. Oswajanie mężczyzny z taką informacją może wzbudzić jego zainteresowanie (niewykluczone, że będzie to jego pierwsze zetknięcie się z tym tematem), a zarazem potwierdzi jego podmiotowość. Większość z nas lubi być pytana o opinię i docenia możliwość wyrażenia swojego zdania. Podczas takich rozmów warto pokazywać, jakie efekty będzie miało dla Ciebie przedłużanie. Poprawa wyglądu jest tylko środkiem do celu, którym mogą być: większa pewność siebie, lepsze samopoczucie, dowartościowanie się, aprobata u innych ludzi czy chęć odjęcia sobie kilku lat. To uniwersalne pragnienia obecne w każdym z nas. Zamiast się ich wstydzić, powinniśmy wdrażać je w życie, by móc cieszyć się każdym kolejnym dniem.
